wtorek, 8 lipca 2014

Zakupy z Turcji i recenzja Tureckich mydełek:)-co kupić w turcji?

Hej przepraszam Was, że tak dawno mnie nie  było, ale nie mogę się jakoś pozbierać i zmotywować do pracy:)Otóż jak wiecie niedawno byłam w Turcji. Oczywiście kupiłam mnóstwo potrzebnych i nie potrzebnych rzeczy.
 Po krótce szybko o tym co warto przywieść z Turcji jeśli planujecie wyjazd a co nie...
Pewnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę na tak przez wszystkich chwalony bazar do miasta. Oczywiście można bylo w nim znaleść mnóstwo podróbek i bebilotów. Ja nie skusiłam się na rzadną podróbkę, ale za to kupiłam słodycze, bieliznę skarpety, buty, obruz, herbata, świeczniki, rękawice do peeligu i nieograniczoną ilość tureckich mydełek. Część z nich rozdałam a cześć już złużyłam zostały mi te:

Z turcji warto napewno przywieść bieliznę i skarpetki. Turcja słynie z dobrej jakosci bawełny i faktycznie od razy w dotyku odczuwa się ich lepszą jakość. Nie będe Wam jej pokazywać, bo jakoś się krepuje:)Jeżeli chodzi o kolejne warte polecenia produkty to na pewno jest to herbata. Jest ona przepyszna nie trzeba jej słodzić. Kupiłam dwie jedną na zimno taką jabłkową oraz z granatem. Także je Wam polecam. Jeżeli chodzi o bebiloty to jest ich dużo i ja ot tak na pamiatkę dla zasady musiałam coś kupić. Słodycze:Przed wyjazdem do Turcji koleżanka powiedziała mi w Turcji są przepyszne słodycze. Więc zdziwiłam się bardzo ze te które zakupiłam są tak okropne. Wogle bez smaku tylko tyle, że ładnie wygladają:/A jeszcze kupiłam chałwę oczywiście była przepyszna:)



No ale najważniejsze mydełka, bo myśle ze to Was najbardziej intersuje:)Kupiłam ich jak wspomniałam móstwo skusiły mnie fajne opakowania ładne zapachy i napis ORGANIC:)No ale po tym czar prysł:)Po otwarciu i pierwszym użyciu okazało się, że zapach znika wraz z pierwszym użyciem:)Mydło prawie się nie pieni, aczkowliek nie wysusza skóry tak jak nasze mydełka co trzeba przyznać to ważne jest jak dla mnie. Ale czy warto je zakupić uhm no tak aby spróbować i mieć swoje zdanie no to ok, ale nie więcej:)A i jeszcze jedno tych mydełek jest mnóstwo z lokalnych osiedlowych sklepikach, więc nie kupujcie ich na bazarze. Ja na bazarze zapłaciłam za mydełko 5 lirów czyli ok 7,5:/ w jednym ze sklepików zapłaciłam 1,5 lira czyli 2,25 zł w innym 1 lir a jeszcze w innym 2 liry. Ceny przyznają uznaniową patrząc na wygląd kupującego. :) Ale jednak najtaniej było w lokarnym sklepiku. Również herbata czy inne produkty spożywcze przyprawy radzę Wam też kupywać w lokalnych sklepikach:)

Moja ocena mydełek 3/5. 

















Brak komentarzy: